Wiecie, że już mamy grudzień? Za kilka dni Mikołajki, potem raz dwa zleci do świąt... Jak co roku nie mam pojęcia co kupić bliskim, a na dodatek prawie cały czas trzęsę się z zimna. Do kitu z taką pogodą! Czekam na wiosnę :)
Na przekór wszystkiemu dodaję dziś typowo letnie zdobienie z słonecznej i ciepłej sesji.
W rolach głównych: biel Golden Rose, top z serii Jolly Jewels, cudownie dziewczęca różyczka z Adosa i oczywiście naklejki wodne, pewnie z BPS.
Pamiętacie jeszcze te cudownie ciepłe klimaty? Ckni się Wam do lata?
Przesyłam gorące pozdrowienia!!! :)
Ciekawy ten lakier od GR ;-) Ładnie wygląda!
OdpowiedzUsuń