Zauważyłyście, że Blogger i obserwowanie poprzez Listę Czytelniczą znów płatał swoim czytelnikom figle? Z tego prostego powodu, po chwili zastanowienia, skierowałam swe kroki na platformę Bloglovin. Teraz możecie mnie także obserwować w ten sposób:
Przechodząc do meritum. W przemijające już lato bardzo często i z wielką chęcią nosiłam róże i pomarańcze. Jakoś wyjątkowo bliskie były memu sercu. Zdarzały się jednak chwile przełamania, których efekty możecie oglądać poniżej.