Czy Wam też ostatnio czas ucieka przez palce? Jeszcze przed chwilą wrzucałam ostatnie zdobienie do projektu Chilli, a teraz mamy już końcówkę listopada. To chyba czas najwyższy, żeby podsumować wspomniany projekt.
Przede wszystkim chciałabym podziękować Chilli za organizację. Wszystko było elegancko rozpisane, opisane i nie było żadnych wątpliwości ani w trakcie projektu, ani po nim. W sumie cieszę się, że wzięłam w nim udział. Miałam motywację do częstszych postów, a także okazję do spróbowania czegoś nowego. Niestety nie udało mi się zmalować wszystkich państw, a te na które znalazłam czas, mam nadzieję, nie wyglądają najgorzej :)
Francja
Japonia
USA
Sama widzę, że strasznie dużo mi jeszcze brakuje. Ale się staram, próbuję, szkolę. Widać to (chyba) po zdjęciach. Siatka w tle ewoluowała w jednorodne tło, same paznokcie są lepiej widoczne. Bardzo ładnie proszę: jeśli macie dla mnie jeszcze jakieś wskazówki, rady, bym mogła być jeszcze lepsza - podzielcie się nimi ze mną :)
Na koniec jeszcze upominek od Chilli, który szczęśliwie udało mi się wygrać
Dziękuję kochana! Wszystko z przyjemnością będę używać :))
Najbardziej chyba podoba mi się Japonia :) Gratuluję i życzę przyjemności z używania Twojej nagrody :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A